Forum RKS Garbarnia Kraków Strona Główna


RKS Garbarnia Kraków
Forum Kibiców
Odpowiedz do tematu
"...co ty możesz zrobić dla Garbarni?"
prezes68a
Administrator

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków



Garbarnia w wygranym 2:1 sparingu ze BKS Stalą Bielsko – Biała poradziła sobie całkiem nieźle. Bo przecież oprócz zawodników grających w Regions Cup nie było także Pawła Braka, Łukasza Noconia i Łukasza Szymanowskiego, których drogi z Garbarnią rozeszły się definitywnie. Można więc powiedzieć, że Brązowi zagrali bez siedmiu podstawowych piłkarzy. Zwycięstwo nad wicemistrzem III Ligi śląskiej ma swoją wymowę, ale jeszcze trzeba zaczekać z ferowaniem wyroków, na co nas stać – to przecież dopiero początek przygotowań do nowego sezonu. Pełniejszy obraz wartości drużyny powinien dać już środowy sparing z Garbarzem Zembrzyce, w którym zagrają już uczestnicy Regions Cup, a także testowany w Garbarni napastnik.

Z zawodników, którzy odeszli najtrudniej chyba będzie zapełnić lukę po Łukaszu Szymanowskim. W środku pola ciężar gry będą musieli wziąć na siebie Adam Przeniosło i Krzysztof Jamka, który ukończył wiek juniora. Czy zaaklimatyzuje się w pierwszym zespole Garbarni na tyle szybko, aby od razu wskoczyć do składu i zagrać na oczekiwanym od niego poziomie, czas pokaże. Ale przykład Darka Kuźmy, wprowadzonego do drużyny w zeszłym sezonie pokazuje, że na wychowanków warto stawiać. Teraz nie tylko kibicom trudno wyobrazić sobie Garbarnię bez niego. Jamka dostał więc szansę i wiele wskazuje na to, że ją wykorzysta tym bardziej, że w drużynie juniorów był niekwestionowanym królem środka pola.
W ogóle wprowadzanie do gry i możliwość trenowania na zgrupowaniu z pierwszą drużyną, którą dał trener Krzysztof Szopa również innym juniorom (Cebula, Dobrucki, Stokłosa) to dobry znak. Korzyści z tego będą obopólne, młodzi zawodnicy wyciągną je w przyszłym sezonie w juniorach, a drużyna w przyszłości, gdyż będą to piłkarze zaznajomieni z pierwszym składem i metodami treningowymi w seniorskiej piłce.

Zewsząd dochodzą głosy, że będzie to liga, w której nie będzie zbyt wielu chętnych do awansu. Mogą to sprawić pustki w klubowych kasach. I tutaj upatruję szansy dla Garbarni na włączenie się do walki o czołowe miejsca. Wygrajmy tę ligę, a jak nie dostaniemy licencji, czy to z powodu infrastruktury, czy to z powodu braku zabezpieczeń finansowych, to wina takiego stanu rzeczy nie będzie leżała po stronie trenera, drużyny czy kibiców. (Tu zresztą muszę napisać, że pomysł nie jest mój, takie hasło rzucił Lotos, kiedyśmy wracali w sobotę z Zawoi). Ale wtedy nikt nie zarzuci zawodnikom, że im się nie chce czy nie mają umiejętności. Oczywiście że może się nie udać, ale spróbować trzeba. A mówienie o tym, że nas na drugą ligę nie stać, jest tylko półprawdą. Bo nie stać nas organizacyjnie, pod względem infrastruktury i finansowym. Ale na pewno pod względem sportowym nie jest to przesądzone. W ubiegłym sezonie naprawdę niewiele zabrakło, aby być na miejscu Hutnika w barażach. W tym sezonie czołówka III Ligi będzie pewnie tak samo wyrównana i spłaszczona (tylko Korona II odbiegała zdecydowanie poziomem w górę) jak w zeszłym. Mówienie o czymś, że nas na to nie stać, kiedy nawet nie próbujemy tego zdobyć, jest objawem niechęci do działania. Gdyby Kukuczka nie spróbował wejść na Mount Everest, tylko stał u jego stóp i mówił (jak wielu innych), że nie stać go na wejście na szczyt, nigdy by tego nie dokonał. Po pierwszym wejściu miał coraz więcej sponsorów i kibiców, a coraz mniej ludzi pukających się w czoło na wieści o jego kolejnych zamierzeniach.

Kto wie, czy tak samo nie będzie z Garbarnią, warunek jest jeden: nie pogłębiajmy ględzeniem marazmu, w jakim tkwimy, nie bądźmy hamulcowymi w Klubie, który kochamy. W Klubie, z którym wiążą się nasze przepiękne wspomnienia: zawodnicze, kibicowskie i te na niwie działania na rzecz Garbarni. Świadomość obecnej ciężkiej sytuacji RKS-u nie może przesłonić świadomości, że Jego obecne miejsce na czwartym poziomie ligowym nie jest adekwatne do tradycji Mistrza Polski AD 1931. I że naprawa tego stanu rzeczy w jak najkrótszym czasie to obowiązek wszystkich bez wyjątku : działaczy, piłkarzy, kibiców. Jesteśmy to winni tym wszystkim byłym piłkarzom, działaczom i kibicom Garbarni, których już wśród nas nie ma, aby nie przewracali się w grobach patrząc na obecną sytuację. Jesteśmy to winni przyszłym pokoleniom, aby Garbarnia nie umarła i była dla nich ciągle czymś znaczącym, a nie tylko pustym sloganem. Jesteśmy to winni samym sobie, aby stanąć kiedyś przed lustrem i z czystym sumieniem odpowiedzieć sobie na często przywoływane ostatnio pytanie :
„Nie pytaj co Garbarnia może zrobić dla ciebie, tylko zapytaj co ty możesz zrobić dla Garbarni?”. Tego pytania nie należy zadawać tylko kibicom, działaczom także. Aby mogli z podniesionym czołem powiedzieć kiedyś o sobie: „To my byliśmy tą ekipą, która wyprowadziła Garbarnię na szerokie wody”.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prezes68a dnia Pon 19:58, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
folcik
Moderator

Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Qrdwanów Halszki RKS

Całe serce całą dumę za naszą Garce i jej dumę.Na zawsze w sercu moim.Dobrze napisane dzięki za ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
"...co ty możesz zrobić dla Garbarni?"
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu